zdjęcia mam jeszcze z końcówki sierpnia, ale już nie mogę się doczekać na nowe, tym razem z jesieni, bo wyobrażam sobie, że złota polska jesień musi być tutaj piękna :)
Na kilku zdjęciach obok Zojki prześliczna lalka Tilda. Taki cudowny prezent dostała Zojka od cioci Agnieszki na pierwsze urodzinki :) Tilda "przyszła do Gdyni" pocztą, co tylko wzmocniło nasze zdumienie i wzruszenie ;) Była ślicznie zapakowana. Prezent mieliśmy otworzyć dopiero w dniu urodzin, ale nie wytrzymaliśmy :) To pierwsza Tilda, jaka wyszła spod jej igły. Agnieszka szyje dobrze i bardzo ładnie. Mam nadzieję, że da się namówić na post, dotyczący jej działalności twórczej, przede wszystkim szyciowej, wnętrzarskiej i kulinarnej :)
Zdjęć roczkowych z Tildą niestety nie mamy bo zdarzył się wypadek i przez pomyłkę zostały usunięte z aparatu :( Jednak Tilda jest z nami, więc wkrótce nadrobimy taką lalkową sesję :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz