poniedziałek, 21 września 2015

W Orłowie

bardzo lubimy spędzać czas w Orłowie :) to cudowne miejsce dla wczasowiczów, ale zapewne też dla tzw. tubylców. niekończące się spacery brzegiem morza, zaczarowane molo, widok na klif. miło można spędzić tutaj czas. dla mnie to przede wszystkich takie chwile wytchnienia i odpoczynku od obowiązków domowych, matkowych, sami wiecie... ;)
zdjęcia mam jeszcze z końcówki sierpnia, ale już nie mogę się doczekać na nowe, tym razem z jesieni, bo wyobrażam sobie, że złota polska jesień musi być tutaj piękna :)
Na kilku zdjęciach obok Zojki prześliczna lalka Tilda. Taki cudowny prezent dostała Zojka od cioci Agnieszki na pierwsze urodzinki :) Tilda "przyszła do Gdyni" pocztą, co tylko wzmocniło nasze zdumienie i wzruszenie ;) Była ślicznie zapakowana. Prezent mieliśmy otworzyć dopiero w dniu urodzin, ale nie wytrzymaliśmy :) To pierwsza Tilda, jaka wyszła spod jej igły. Agnieszka szyje dobrze i bardzo ładnie. Mam nadzieję, że da się namówić na post, dotyczący jej działalności twórczej, przede wszystkim szyciowej, wnętrzarskiej i kulinarnej :)
Zdjęć roczkowych z Tildą niestety nie mamy bo zdarzył się wypadek i przez pomyłkę zostały usunięte z aparatu :( Jednak Tilda jest z nami, więc wkrótce nadrobimy taką lalkową sesję :)



















Pozdrowienia wrześniowe!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz