Nie wszystko szło dobrze. Wiadomo, jak to na budowie. Zdarzały się takie chwile, że nic tylko siąść i płakać. Jednakże na tym etapie było pięknie. Górale pracowali. Inwestorka przyjeżdżała na budowę i unosiła się nad ziemią :) A teraz to, co udało mi się uchwycić drugiego dnia budowy :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz