Powrót do przeszłości 1. Leśny domek

Kiedy miałam 19 lat marzyłam o tym, aby w przyszłości wybudować dom. Naprawdę, to było marzenie numer jeden :) Często, kiedy chodziłam na cmentarz zatrzymywałam się przy tylnej furcie i spoglądałam na ukryty daleko w zaroślach dom. Mogłam stać tak i gapić się bez końca. To było magiczne! Dom, dom, dom... Ale najpierw On, mąż. I w tym DOMU, razem z NIM, żyć i być szczęśliwą (Matko, co się tutaj dzieje, bo kiedy to piszę obok mnie na fotelu siedzi mój mąż, który właśnie podrabia Shreka i wszyscy się śmieją, po nim skacze mój 7 letni syn. Na drugim fotelu, a raczej jego oparciu huśta się moja 10 letnia córka, a obok mnie siedzi 8 miesięczna córeczka, która po wyrzuceniu wszystkich zabawek na podłogę, dobiera się do laptopa, próbując podgryzać jego róg. I ja, skupiona i powracająca do przeszłości między tym wariactwem na kilka chwil przed cichym i spokojnym późnym wieczorek, kiedy dzieci śpią ;) ) .....

Więc DOM. 

Kilka lat później, no jakieś 10, moje marzenie się spełniło. Zbudowaliśmy domek, Leśny Domek. I teraz będzie pierwsza próba zamieszczenia tutaj zdjęć. Trzymajcie kciuki :)
Udało się :)
A to nasza maleńka, 5 arowa działeczka